Darmowa konsultacja

+48 531 800 777

UBEZPIECZENIE ŻYCIA PRZY KREDYCIE HIPOTECZNYM – CZY JEST KONIECZNE, CO DAJE?

Podczas spotkań z klientami często dostaję pytania o ubezpieczenie kredytu. Tak sformułowane pytanie stawiało mnie na początku mojej pracy w zakłopotanie. Dlaczego ludzie chcą ubezpieczać kredyt a nie siebie? Dopiero po kilku dodatkowych słowach z ust klienta dowiadywałem się, że chodzi właśnie o ubezpieczenie życia. Dlatego postaram się wyjaśnić w tym tekście istotę ubezpieczenia na życie przy kredycie hipotecznym.

                Otóż wyobraźmy sobie historię jak z filmu, zakochani do szaleństwa młodzi ludzie kupują na kredyt mieszkanie. Są młodzi, więc bank nie wymaga od nich polisy na życie. Oni przekonani o swojej długowieczności nawet nie myślą o ubezpieczeniu. Spłata bieżących rat nie jest żadnym problemem dla dwojga młodych, silnych i ambitnych małżonków. Oboje dobrze zarabiają i biorą życie pełnymi garściami. Po kilku latach pojawia się pierwsze dziecko, zaraz później kolejne. Kobieta poświęca się wychowaniu dzieci ponieważ mąż zarabia na tyle dobrze iż stać ich na życie w bardzo dobrym standardzie. Udaje się im nawet zbudować oszczędności wynoszące pięciokrotność dochodów męża. Piątego listopada, kiedy mąż jedzie do pracy wpada w poślizg i ląduje na drzewie. Obrażenia są na tyle poważne, że po kilku dniach w szpitalu umiera.  Kobieta zostaje sama z dwójką dzieci, kredytem hipotecznym oraz oszczędnościami, które wystarczą jej na następne 3-4 miesiące. Co dalej? Możemy wierzyć w dobro ludzi, którzy pomogą samotnej matce z dziećmi i kredytem. Jednak czy powinniśmy powierzać nasz los innym ludziom? Może warto wziąć odpowiedzialność za własne życie? Czy historia pomimo tak tragicznego w skutkach  wypadku może dla samotnej matki potoczyć się inaczej? Może. Wystarczyłoby, aby usłyszeli podobną historię wcześniej. Ci zakochani wykupili by polisę ubezpieczeniową i po całym zdarzeniu samotna kobieta nadal mogłaby wychowywać ich dzieci, posłać do szkoły i mieszkać w ich mieszkaniu tak jak chciałby tego jej mąż.

                Właśnie tym jest ubezpieczenie na życie, to nie polisa za którą musimy płacić, to bezpieczeństwo, które daje nam pewność że jeśli nas zabraknie nasi bliscy będą mieli środki na dalsze życie.

                Jak zawsze znajdzie się tak wielu zwolenników ubezpieczeń na życie jak i przeciwników. Skupmy się jednak na powyższej historii oraz przejdźmy do sedna artykułu a więc czy ubezpieczenie życia przy kredycie hipotecznym jest konieczne i co daje?

                Jeśli chodzi o oferty kredytów hipotecznych to ubezpieczenie życia mieści się w tak zwanym cross-selu. Czyli produktach dodatkowych oferowanych przez bank. Produkty takie są często oferowane klientom w zamian za niższą marżę kredytu. Czyli np. w standardowej ofercie banku jest marżą w wysokości 3% ale jeśli klient przystąpi do ubezpieczenia życia oferowanego przez bank, obniżą mu marżę o 1pp. Wtedy musimy sobie policzyć co nam się bardziej opłaca- sam kredyt ze standardową marżą czy kredyt z ubezpieczeniem życia z marżą niższą? Nakreśliłem tu sam schemat działania banków. Natomiast jest on odzwierciedleniem w większości przypadków. Nikt nas nie może zmusić do ubezpieczenia życia, jednak aby skorzystać z najlepszych ofert często musimy przystąpić do takiego ubezpieczenia. Weźmy pod lupę bank Millennium i dwie oferty, gdzie pierwsza to opcja z ubezpieczeniem życia druga bez ubezpieczenia. 

Przyjmijmy kredyt na kwotę 300 tyś i 30 letni okres spłaty.

Warunki I opcji– Marża 2%, plus koszt ubezpieczenia życia 0,02% od aktualnego salda kredytu. Czyli rata kredytu w wysokości 1142 PLN plus składka za ubezpieczenie życia 60 PLN. Przeliczając takie koszty przez 30 lat to raty wyniosą 411120 PLN i składka łączna za ubezpieczenie życia 11880 PLN.

Warunki II opcji- Marża 2.5% ale bez składki za ubezpieczenie życia. Mamy więc tylko ratę w wysokości 1220 PLN. Przez 30 lat spłacimy 439000 PLN

Wybór jest prosty. Dzięki temu że bierzemy ubezpieczenie życia przy kredycie łączne koszty wyniosą nas 423000 PLN i przez cały okres kredytu mamy ochronę ubezpieczeniową. Czyli taniej wyjdzie opcja z ubezpieczeniem niż bez. Dlaczego? Po pierwsze bank wie, ze w razie śmierci kredytobiorcy towarzystwo spłaci kredyt, po drugie zarobi na współpracy z towarzystwem ubezpieczeniowym.        Banki mają różną taktykę związaną z ubezpieczeniem życia jako produktem dodatkowym. W Millennium jest to tak jak opisałem powyżej. Inne banki oferują ubezpieczenie życia ale np. tylko przez pierwsze 3 czy 5 lat. W innym banku ubezpieczenie jest wymagane tylko w przypadku kiedy jest jeden kredytobiorca. 

Wybierając do analizy bank Millennium kierowałem się również tym iż zgadza się on na to aby takie ubezpieczenie życia klient mógł przynieść z innego towarzystwa ubezpieczeniowego.

Poruszmy więc kolejną i bardzo ważną kwestię a więc wysokości składki za ubezpieczenie.

Najczęściej sumą ubezpieczenia na życie przy kredycie jest saldo aktualnego zadłużenia. Tym samym składka za ubezpieczenie maleje wraz ze spadkiem salda. Najtańsze ubezpieczenie będzie nas kosztowało 0.02% miesięcznie, mówiąc krótko zapłacimy 20 zł za każde 100tys kredytu. Niektóre banki stosują np. opłatę za ubezpieczenie z góry i ta np. jest 5% od zaciągniętego kredytu. Jak widzimy rozbieżność jest spora, także ubezpieczenie życia jest produktem, który może stanowić spory koszt przy kredycie. Jako załącznik dołączam tabelę obrazującą koszty ubezpieczeń w poszczególnych bankach. Koszty te dotyczą tych ofert, w których występują ubezpieczenia życia.

Dane podane w Tabeli są aktualne na dzień 09-12-2020 rok. Dotyczą informacji na temat ubezpieczeń życia, przy kredytach hipotecznych o ile występują.

Mówiąc o kosztach powinniśmy poruszyć temat ubezpieczeń na życie oferowanych przez towarzystwa niezależne od oferty kredytowej. Tu głównym wyznacznikiem ceny za ubezpieczenie jest oczywiście suma ubezpieczenia oraz wiek zainteresowanego. Zakładając, że kredytobiorcą jest młody mężczyzna taniej będzie skorzystać z oferty zewnętrznej. Przy podeszłym wieku kredytobiorcy zdarza się, że ubezpieczenie oferowane przez bank będzie tańsze.

Co do samej jakości ubezpieczenia, robiąc analizę OWU ubezpieczeń oferowanych przez bank można zauważyć iż jest większa ilość wyłączeń ubezpieczyciela niż w ubezpieczeniach indywidualnych.  Spowodowane jest to np. tym że w ubezpieczeniu indywidualnym klient musi przejść przez ankietę medyczną i wywiad z agentem. Towarzystwo ma wtedy pełen profil klienta i może oszacować ryzyko. W przypadku przystąpienia do ubezpieczenia bankowego klient podpisuje oświadczenie o stanie zdrowia.

Mówiąc krótko uważam iż ubezpieczenie życia przy kredycie jest potrzebne, natomiast jakie ono powinno być, musi zdecydować zainteresowany, dobierając najlepsze sumy ubezpieczenia do aktualnych potrzeb.